LISTA AKTUALNOŚCI
Przyroda to nie śmietnisko!
Policjanci wraz z leśniczym zapobiegli zaśmieceniu lasu
Do bulwersującego i godnego społecznego napiętnowania zdarzenia doszło 1 lutego br. w Nietkowie (gmina Czerwieńsk). Tylko dzięki szybkiej reakcji leśniczego i błyskawicznej interwencji zielonogórskich policjantów, góra śmieci nie trafiła do lasu. Wniosek o ukaranie osób winnych zaśmiecania lasu trafi wkrótce do sądu.
Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze odebrał zgłoszenie leśniczego leśnictwa Laski- pana Piotra Nalewajczyka, który poinformował, że w lesie w Nietkowie, zauważył na ulicy Kolejowej dwóch nieznanych mu mężczyzn, którzy wyrzucali do lasu duże ilości śmieci z przestrzeni ładunkowej dostawczego samochodu Fiat Ducato. Dyżurny natychmiast skierował na miejsce policjantów, którzy po kilku minutach od zgłoszenia zatrzymali wskazanych przez leśniczego mężczyzn.
Zatrzymani to 24-letni mieszkaniec Nietkowa i 38-letni zielonogórzanin. Żaden z nich nie był wcześniej notowany. Na pytanie policjantów dlaczego wyrzucali śmieci do lasu mężczyźni tłumaczyli, że przewożone przez nich śmieci przesuwały się podczas jazdy, dlatego zjechali do lasu, żeby je przepakować. Mundurowi nie uwierzyli jednak w te wyjaśnienia. Tym bardziej, że w samochodzie znajdowały się duże ilości różnego rodzaju odpadów, a mężczyźni na miejsce rzekomego przepakowania wybrali ustronną okolicę. Mieli pecha, bo zauważył to leśniczy z Lasek, który błyskawicznie zareagował wzywając Policję.
Leśniczy mówił policjantom, że gdy podjechał do Fiata Ducato, mężczyźni zapinali już plandekę przestrzeni ładunkowej. Gdy się przedstawił i powiedział kim jest, mężczyźni zmieszali się, zaczęli powrotem odpinać zabezpieczenia plandeki, następnie ładować te śmieci do samochodu. Policjanci wylegitymowali mężczyzn i sporządzili wobec nich wniosek o ukaranie do sądu. Za ten czyn grozi im wysoka grzywna, ale o ostatecznym wymiarze kary zadecyduje sąd.
Widać, że zatrzymani na gorącym uczynku mężczyźni mają już doświadczenie w przepakowywaniu śmieci i do tego dysponują samochodem dostawczym…. może warto by było, żeby zapakowali śmieci także z innych lasów w okolicach Zielonej Góry i wywieźli tam gdzie ich miejsce czyli na wysypisko.
tekst: Komenda Miejskiej Policji w Zielonej Górze
Artykuł dotyczący wydarzenia ukazał się również w Komenda Miejskiej Policji w Zielonej Górze, Lubuskapolicja.pl, TVP 3 Gorzów Wielkopolski, Super Express Zielona Góra, News Lubuski, Portal Zielona Góra, Zielona Góra Nasze Miasto, zielonanews.pl, Radio Zachód, TVN24, Fakt, Gazeta Wyborcza, agropolska.pl, Regioneo.pl, donald.pl, dostawczakiem.pl, poscigi.pl .
Śmieci nie tylko szpecą naturalny krajobraz i zniechęcają do odwiedzania lasu. Są śmiertelnym zagrożeniem dla wielu zwierząt. Rozkładając się często uwalniają chemiczne substancje, które mogą skazić powietrze, glebę i wodę. Sprzyjają rozwojowi niebezpiecznych bakterii i grzybów. W przypadku pożaru lasu są paliwem, które podtrzymuje ogień i ułatwia jego rozprzestrzenianie się.
Każdego roku leśnicy usuwają z lasów tyle śmieci, że wypełniłyby one tysiąc wagonów kolejowych. Lasy Państwowe przeznaczają na to blisko 20 mln zł rocznie. Jeszcze większy kłopot śmieci stanowią dla właścicieli lasów prywatnych. Niestety, mimo regularnego sprzątania, kolejne tony odpadów trafiają do lasu.
Pamiętajmy, że również na co dzień możemy dawać dobry przykład i inspirować innych do pozytywnego działania, choćby biorąc udział w zapoczątkowanej przez Lasy Państwowe wiralowej akcji #Zabierz5zLasu: podczas wizyty w lesie zbierz i wynieś z niego przynajmniej pięć śmieci, pochwal się tym w mediach społecznościowych i zachęć znajomych do podjęcia wyzwania.
Fot. Ewelina Fabiańczyk (RDLP w Zielonej Górze)